Ambasador to przekładane ciasto na biszkopcie z masą budyniową i bakaliami. Z opisu może się wydawać, że jest bardzo pracochłonne, ale nić bardziej mylnego. Sama się zdziwiłam, że przygotowuje się je tak szybko. Pieczemy jeden biszkopt, przygotowujemy jedną masę budyniową, którą później dzielimy na pół. Do jednej dodajemy brzoskwinie, do drugiej zaś czekoladowy krem i bakalie. Masę układamy pomiędzy herbatniki a wierzch polewamy czekoladową polewą. Z podanego przepisu wychodzi duża, podzielna blacha pyysznego ciasta, któremu nikt się nie oprze 🙂 Piecząc je wydawało mi się, że ciasto będzie przesłodzone, ale myliłam się – wyszło idealne, a dzięki dodaniu alkoholu było bardziejwyraziste w smaku. Polecam 🙂
Ciasto Ambasador
Drukuj przepisSkładniki
- Biszkopt:
- -4 jajka
- -2/3 szklanki cukru
- -1/2 szklanki mąki pszennej
- -3 płaskie łyżki kakao
- -1 łyżeczka proszku do pieczenia
- Masa budyniowa (podstawowa):
- -1 litr mleka
- -400 g miękkiego masła
- -7 łyżek cukru
- -2 budynie waniliowe bez cukru
- -2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
- -1 kopiasta łyżka mąki pszennej
- -3 żółtka
- -2 łyżki spirytusu
- +dodatkowo do masy jasnej:
- -puszka brzoskwiń w syropie (syrop pozostawiamy do nasączenia biszkoptu)
- +dodatkowo do masy ciemnej:
- -3 łyżki nutelli lub innego kremu czekoladowego
- -100 g posiekanych orzechów włoskich
- -100 g czekolady
- -100 g rodzynek (sparzonych wcześniej wrzątkiem i dobrze osuszonych)
- -skórka otarta z połowy sparzonej pomarańczy
- Polewa:
- -100 ml śmietanki 30%
- -200 g nutelli (ok. 4 łyżki)
- -2 łyżki masła
- Dodatkowo:
- -1 opakowanie herbatników kakaowych
- -1 opakowanie herbatników maślanych
Przygotowanie
Biszkopt:
Mąkę , kakao i proszek do pieczenia przesiewamy do miski, odkładamy. Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodajemy cukier, łyżka po łyżce. Gdy piana będzie sztywna i błyszcząca dodajemy po jednym żółtku, cały czas ubijając. Dodajemy przesiane składniki i delikatnie mieszamy.
Ciasto przelewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (wymiary około 24 x 35). Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 25 minut. (do tzw. suchego patyczka). Studzimy.
Masa budyniowa (podstawowa):
Szklankę mleka, żółtka, budynie i obie mąki miksujemy. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem. Do gotującego mleka wlewamy mieszankę budyniową i cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia. Przygotowany budyń przykrywamy folią (aby nie powstał kożuch) i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Miękkie masło ucieramy na puszystą masę, stopniowo dodajemy po łyżce budyniu. Miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Na koniec dodajemy spirytus i krótko miksujemy. Powstałą masę dzielimy na pół.
Do jednej dodajemy dobrze odsączone (najlepiej ręcznikiem papierowym) i pokrojone w kostkę brzoskwinie.
Do drugiej masy dodajemy nutellę, posiekaną czekoladę i orzechy, startą skórkę z pomarańczy i rodzynki. Dobrze mieszamy.
Polewa:
Wszystkie składniki na polewę umieszczamy w garneczku. Podgrzewamy i energicznie mieszamy.
Wykonanie:
Biszkopt nasączamy syropem z brzoskwiń. Wykładamy kolejno masę czekoladową, ciemne herbatniki, na nich wykładamy masę z brzoskwiniami i jasne herbatniki. Na wierzchu wylewamy polewę czekoladową.
Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Smacznego 🙂
27 komentarzy
naszlakusmaku
19 kwietnia 2016 at 15:46robiłam to ciasto 🙂 jest przepyszne, polecam 🙂
Aneta
16 kwietnia 2022 at 20:52Jak można uratować masę białą, która prawdopodobnie przez brzoskwinie jest za rzadka????? Ciemna wyszła idealna
Megly
19 kwietnia 2016 at 20:12Znam i lubię. Bardzo wykwintne ciasto. Dobre na każdą okazję, nawet przed najbardziej wykwintnymi smakoszami nie bałabym się go zaprezentować 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Megly
19 kwietnia 2016 at 20:15Coś mam problem z dodaniem komentarza na Twój blog 🙁 W każdym razie może teraz się uda. Bardzo lubię ciasto ambasador, znam je od dawna. Nie wstydziłabym się go zaprezentować nawet przed najbardziej wykwintnymi smakoszami. Wspaniałe 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
krzysztof_wachol_89
26 kwietnia 2016 at 08:29mmmmm pycha! 🙂 Będę ambasadorem tego ciasta 😉
piegusek
29 kwietnia 2016 at 07:28chyba zrobię na majówkę? wygląda pysznie!
Marta
29 kwietnia 2016 at 16:01Polecam, ciasto smakuje wyśmienicie 🙂
Ania
9 maja 2016 at 12:44Aż ślinka cieknie 😉
Gosia
30 grudnia 2016 at 17:52Super ciasto , przepyszne 🙂 Wypróbowałam przepis na Święta , goście byli zachwyceni 🙂 Dziękuję , zagoszczę tu na stałe 🙂 Pozdrawiam 🙂
Marta
30 grudnia 2016 at 20:43Świetnie! 🙂 Bardzo się cieszę, że ciasto wszystkim smakowało 🙂
Ela
13 stycznia 2017 at 08:35Zrobiłam ciasto POLECAM 🙂 PYSZNE
Marta
13 stycznia 2017 at 10:40Super 🙂
Asia
2 marca 2017 at 17:36Jakie wymiary blaszki?
Marta
2 marca 2017 at 20:56wymiary około 24 x 35 cm
Ania
2 grudnia 2017 at 23:59Trzeba dodawać spirytus?
Marta
3 grudnia 2017 at 08:30Można zastąpić wódką lub w wersji bezalkoholowej pominąć całkiem alkohol.
Ania
4 grudnia 2017 at 20:18Dziękuję, ja jestem w ciąży i mamy małego 3 latka wiec alkohol odpada;-) a bałam się ze smak może się dużo zmienić i ten spirytus jest konieczny;-) bo ciasto wyglada bardzo smakowicie
Ania
4 grudnia 2017 at 20:20Pani Marto czy jeśli zostanie mi ciasta po świętach będę mogła je zamrozić?
Marta
4 grudnia 2017 at 22:18Myślę, że tak 🙂
Jola%
24 grudnia 2017 at 15:42Według mnie te ciasto za bardzo smakuje masłem. Chyba zrobię wersja z bita smietaną i serkiem mascarpone.
beatka
12 grudnia 2018 at 17:05Ciasto będę robić po raz kolejny, tym razem na święta Jest przepyszne, znika w mgnieniu oka. I bardzo szybko się je robi mimo tylu składników Polecam
Patrycja
20 grudnia 2018 at 19:33Czy ta polewe wylewamy gorąca na samą górę czy przestudzona ?
Niunia
26 grudnia 2018 at 09:51Bardzo pyszne ciasto, ciasto mojego dzieciństwa zawsze go babcia piekła
Kaja
16 marca 2019 at 15:52Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że masa z tego przepisu wychodzi za rzadka…
Pati
19 kwietnia 2019 at 13:11Wszystko wyszlo tip top! Zamiast brzoskwin dalam maliny a do cienmego kremu tylko gorzka czekolade. Nigdy niw widzialam by jakikolwiek placek u nas zniknal w takim tempie! Polecam i dzieki za przepis!
Kasia
27 grudnia 2019 at 21:22Świetne ciasto , robilam na Święta gosciom smakowało
Janina Jaworska
29 maja 2024 at 17:12Nie „piecząc” a „piekąc” ciasto. Na blogu kulinarnym też obowiązuje gramatyka i interpunkcja. Pozdrawiam