Buraczki tarte na zimę
Buraczki tarte do słoików robię co roku, aby móc cieszyć się ich smakiem przez całą zimę 🙂 Są niezastąpionym dodatkiem do obiadu szczególnie do kotletów czy zrazów. Przydadzą się również w awaryjnej sytuacji kiedy nie mamy czasu na przygotowanie surówki do obiadu lub gdy chcemy przygotować barszcz czerwony. A wy lubicie takie buraczki?
Buraczki tarte na zimę
Drukuj przepisSkładniki
- -5 kg buraków
- -1 szklanka cukru
- -3/4 szklanki octu
- -3/4 szklanki oleju
- -2 łyżki soli
- -pieprz
Przygotowanie
Umyte buraki (w skórkach) gotujemy w dużym garnku do miękkości (czas gotowania zależy od buraków, zajmie to mniej więcej godzinę). Ugotowane buraki odcedzamy i studzimy.
Zimne buraki obieramy ze skóry. Ścieramy na tarce o dużych oczkach (ja zrobiłam to za pomocą robota kuchennego). Przekładamy do dużej miski. Do startych buraków dodajemy cukier, ocet, olej i sól. Dokładnie mieszamy i próbujemy. Przygotowane buraki przekładamy do wyparzonych słoików. Zakręcamy i pasteryzujemy w garnku z gorącą wodą (czas liczmy od momentu zagotowania) przez 20 minut.
Smacznego 🙂
2 komentarze
Megly
24 września 2016 at 20:10Pyszne! Takie, jak lubię. Jestem zwolenniczką domowych przetworów na zimę. Zwłaszcza takie buraczki idealnie komponują się do niedzielnego obiadu. Pozdrowionka serdeczne! 🙂
piegusek
26 września 2016 at 07:41pozycja obowiązkowa w spiżarni ?